Bułki z nasionami chia

Moje dzieci rzuciły się kiedyś w Lidlu na bułki z nasionami chia. Faktycznie – były całkiem smaczne, zresztą większość pieczywa z tego sklepu. Ale jednak co domowe, to domowe. Wyłącznie wtedy, kiedy przygotowuję pieczywo sama, wiem na pewno, co siedzi w środku. A co to za filozofia zrobić bułki z chia?

Składniki

(na 8 dużych bułek)
550 g mąki pszennej chlebowej (typ 650 lub 750)
10 g suchych drożdży
180 ml mleka
80 g roztopionego i ostudzonego masła
2 jajka
2 łyżeczki cukru
1 łyżeczka soli
nasiona chia
jajko roztrzepane z łyżką mleka do posmarowania bułek

Wszystkie podane składniki (z wyjątkiem jajka do smarowania) mieszamy i zagniatamy ciasto – ręcznie lub mikserem z hakiem do ciasta drożdżowego. Nasion chia dodajemy do ciasta garstkę. Wyrobione ciasto powinno być zwarte i elastyczne. W razie potrzeby można dodać trochę mąki. Z ciasta formujemy kulę, wkładamy ją do omączonej miski, przykrywamy ściereczką i zostawiamy w ciepłym miejscu na godzinę – do podwojenia objętości.

Po tym czasie ciasto jeszcze chwilę wyrabiamy, dzielimy na 8 części (najłatwiej zrobić to, dzieląc ciasto na pół, każdą część znów na pół i jeszcze raz na pół). Z poszczególnych kawałków ciasta formujemy okrągłe bułeczki i układamy je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do napuszenia na ok. pół godziny.

Wyrośnięte bułeczki smarujemy jajkiem roztrzepanym z łyżką mleka i posypujemy nasionami chia. Pieczemy w 200 stopniach przez ok. 15-20 minut. Studzimy na kratce.