Klasyczne ciasto drożdżowe z jabłkami
|

Klasyczne ciasto drożdżowe z jabłkami

Nie ma nic przyjemniejszego niż zapach drożdżowego ciasta rozchodzący się po domu. Jeśli jeszcze dodać do tego pierwsze promienie wiosennego słońca – mamy niemalże błogostan. „Niemalże”, bo efekt trochę psują czarne po zimie okna i generujące setki decybeli dzieci.  Ale kto by się tym przejmował. Zapraszam Was na wiosenne ciasto drożdżowe z jabłkami.

Składniki

Ciasto

40 g świeżych drożdży
250 ml letniego mleka
120 g cukru
2 łyżeczki cukru z wanilią
100 g masła, roztopionego i ostudzonego
1 jajko
szczypta soli
500 g mąki pszennej
2-3 jabłka średniej wielkości, obrane i pokrojone w plasterki

Kruszonka

100 g mąki
50 g cukru
50 g zimnego masła
szczypta soli

Drożdże rozcieramy z łyżeczką cukru i mieszamy z 100 ml mleka. Odstawiamy na 15 minut. Ja mieszam je w prawie litrowym, wysokim kubku i zostawiam pod ściereczką.

Resztę mleka mieszamy z masłem. Masło można rozpuścić z mlekiem w rondelku i ostudzić.

Cukier, mąkę, sól, cukier waniliowy i jajko mieszamy w misce. Wlewamy powoli mleko z masłem i na koniec dodajemy drożdże. Wyrabiamy ciasto. Najpierw mieszamy drewnianą łyżką, a potem wyrabiamy ręką – cały czas w misce. Można też wyrobić ciasto przy pomocy miksera z hakiem do ciasta drożdżowego. Jeśli bardzo się klei, podsypujemy mąką, ale nie za dużo. Ciasto jest dość klejące, ale powinno odchodzić od ręki.

Przykrywamy miskę ściereczką i odstawiamy do wyrastania na 1-2 godziny. Ciasto powinno podwoić objętość.

Wyrośnięte ciasto przekładamy do formy (np. do tortownicy o średnicy 26 cm – ja mam kwadratową formę podobnych wymiarów i jej używam). Wierzch delikatnie smarujemy oliwą (ewentualnie olejem lub stopionym masłem). Przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrastania na ok. godzinę – ciasto powinno wypełnić formę.

W międzyczasie przygotowujemy kruszonkę, ucierając wszystkie składniki drewnianą łyżką lub ręką.

Po wyrośnięciu ciasta na wierzchu układamy jabłka i posypujemy kruszonką. Zazwyczaj robię kruszonkę z połowy porcji, tylko masła daję więcej.

Pieczemy ok. 30-40 minut w 200 stopniach – do suchego patyczka.

Podobne wpisy