Ciasteczka z maszynki
Poleca: Krolcia
Źródło: Moje Wypieki
Fot. Krolcia |
Moją maszynkę mam już od bardzo bardzo dawna. Stara, ale jara jest 🙂 Jakiś czas leżała bezużyteczna, ale kiedy trafiłam na ten przepis postanowiłam wyjąć ją z czeluści szafy. Okazało się, że nadal działa bez zarzutu.
Składniki:
225 g masła w temperaturze pokojowej
2/3 szkl. drobnego cukru (w tej objętości 1 cukier waniliowy)
1/4 łyżeczki soli
290 g mąki
2 duże żółtka
1/2 łyżeczki aromatu cytrynowego
Najpierw ucieramy masło tak długo aż zrobi się niemal białe i puszyste. Potem stopniowo dodajemy cukier i sól. Dalej dorzucamy żółtka, aromat, a na końcu mąkę.
Masę wkładamy do maszynki i wyciskamy ciasteczka na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Papier należy dobrze trzymać, a i maszynkę chwilkę dłużej przytrzymać, żeby ciastko się przykleiło, a nie zostało na maszynce, co zdarza się przy pierwszych ciastkach. Potem dochodzimy już zazwyczaj do wprawy. Po nałożeniu ciastek na całą blachę resztę ciasta czekającego na swoją kolej przechowujemy w lodówce.
Pieczemy w temperaturze 180 stopni do zezłocenia, około 10-15 minut.
Studzimy na kratce.
Z tej porcji ciasta wyszło mi tyle ciasteczek, ile widać na zdjęciu, plus jakieś dwie dziecięce garści, które zniknęły nim wzięłam aparat do ręki 🙂
Fot. Krolcia |