Frittata po polsku
||

Frittata po polsku

Zachciało nam się nagle i niespodziewanie jakiejś odmiany na kolację. Na pizzę za późno, bo ciasto by nie zdążyło wyrosnąć. Na tartę – brak ciasta francuskiego. Postanowiłam wypróbować coś jeszcze innego – frittatę. Zapiekanka wyszła pyszna. Cała rodzinka zajadała się nią do ostatniego kawałeczka. Nasza wersja to frittata po polsku, bo ze swojskimi składnikami.

Składniki

ok. 3 ziemniaków ugotowanych i pokrojonych w plasterki
100 g twarogu
kilka plastrów szynki/boczku
1 cebula
kilka różyczek brokuła
2 pomidory obrane ze skórki
4 jajka
2 łyżki śmietany
kawałek startego żółtego sera
kawałek sera pleśniowego
olej

Do naczynia żaroodpornego wlewamy olej – niedużo – tak, żeby cały spód był nim wysmarowany. Układamy na dnie ziemniaki. Posypujemy je rozdrobnionym białym serem i solimy. Na wierzchu układamy podsmażone na patelni cebulę, szynkę i różyczki brokuła. Na nich pokrojone w ósemki pomidory.

Całość polewamy sosem z rozbełtanych jajek, śmietany i sera żółtego. Na wierzchu układamy plastry sera pleśniowego.

Pieczemy ok. 20 minut w temperaturze 180 stopni.

Po wyjęciu z piekarnika zostawiamy frittatę na przynajmniej 10 minut, żeby całość się „ścięła”. Dopiero potem można ją pokroić.

Frittata po polsku

Podobne wpisy