||

Gniazdka

Fot. Gosia

Podobno są to pączki hiszpańskie. Ja je pamiętam z poznańskich cukierni, gdzie nazywamy je gniazdkami. Uwielbiam wszystkie słodkości z ciasta parzonego, a one właśnie do takich należą. To kolejna rzecz, za jaką tęsknię, mieszkając za granicą, i dlatego postanowiłam, że spróbuję zrobić je sama. Wychodzą dokładnie takie, jakie zawsze kupowałam. Jedynie odrobinę różnią się kształtem od tych z cukierni 🙂 Tak ładnych i równiutkich to ja zrobić nie umiem. Do tego lukruję je z moim dwulatkiem, więc wychodzą – jak widać 😉 Ale smak to istna rewelacja.

Składniki:
(na ok. 20-25 sztuk)
1 szkl. wody
100 g masła
szczypta soli
200 g mąki
4 jajka
olej lub smalec do smażenia
lukier do dekoracji

Wodę zagotowujemy z masłem i szczyptą soli. Zmniejszamy ogień i dorzucamy mąkę, cały czas mieszając. Ucieramy do momentu, kiedy ciasto zrobi się gładkie i zacznie odstawać od ścianek garnka. Ostawiamy do ostygnięcia.
Do przestudzonego ciasta dodajemy po kolei jajka i miksujemy, aż się połączą w jednolitą masę.

Z pergaminu wycinamy kwadraty (ok. 10 x 10 cm) i smarujemy je olejem. Ciasto przekładamy do szprycy lub worka cukierniczego, zakładamy ozdobną końcówkę i wyciskamy okręgi na przygotowane kwadraty.

Smażymy na głębokim tłuszczu – oleju lub smalcu. Tłuszcz rozgrzewamy do temperatury 180 stopni (jeśli nie mamy termometru, temperaturę sprawdzamy zaurzając kawałek ciasta w tłuszczu – powinien od razu wypłynąć do góry i zacząć skwierczeć, ale nie może się za szybko rumienić). Wkładamy gniazdka na rozgrzany tłuszcz razem z papierem (papierkiem do góry – po chwili smażenia bez problemu odchodzi od ciasta). Smażymy z każdej strony do zrumienienia. Wyjmujemy, odsączamy na ręczniku papierowym i odstawiamy do ostudzenia.

Dekorujemy lukrem.

Poleca: Gosia
Źródło: Moje Wypieki

Fot. Gosia

Fot. Gosia

Podobne wpisy