Poleca: Ewa
Źródło: Olga Smile
![]() |
Fot. Ewa |
Po naleśnikach z kaszy jaglanej, które zrobiły u nas w domu szybką karierę, przyszła kolej na drugi sztandarowy punkt na liście dzięcięcych ulubionych obiadów, czyli kluski leniwe. Kiedy pytam dzieci, co chcą na obiad – zawsze słyszę “leniwe”. Tym razem dostały je w wersji z kaszą i pałaszowały z równym smakiem jak “zwykłe” kluski 🙂
Składniki:
1,5 szkl. kaszy jaglanej
ok. 2,5 szkl. wody
200 g twarogu
1 szkl. mąki pszennej (lub jaglanej)
1 szkl. mąki ziemniaczanej
Suchą kaszę przelewamy dokładnie trzy razy – najpierw zimną wodą, potem wrzątkiem i znowu zimną. Przesypujemy do garnka i zalewamy zimną wodą w proporcjach 1 szkl. kaszy – 1,5 szkl. wody, czyli w naszym przypadku trzeba dokładnie 2 i 1/4 szkl. wody, choć można dać ciut więcej (można też przyjąć, że wody wlewamy tyle, żeby wystawała ponad kaszę na dwa palce). Przykrywamy garnek, doprowadzamy wodę do wrzenia i gotujemy ok. 15 minut z lekko uchyloną pokrywką. Cały płyn powinien się wchłonąć. Nie mieszamy kaszy w czasie gotowania.
Ugotowaną, odcedzoną kaszę blendujemy. Dodajemy twaróg, mąki i wodę i zagniatamy ciasto. Wodę dolewamy stopniowo, żeby uzyskać odpowiednią konsystencję – masa nie powinna się kleić, ale nie może też być zbyt twarda.
Ciasto dzielimy na kilka kawałków. Z każdego formujemy wałek. Wałek delikatnie spłaszczamy i odcinamy kawałki wielkości klusków. Układamy je na obsypanej mąką tacy.
Kluski wrzucamy na wrzątek, delikatnie mieszamy, czekamy aż wypłyną na powierzchnię i wyjmujemy cedzakiem.
Podajemy np. z bułką tartą uprażoną na maśle i cukrem lub solą.
8 komentarzy
Anonimowy
on 28 lipca 2016 at 19:17Mam pytanie: czego dotyczy 3,5- 4 szklanki wody w składnikach? W takiej ilości mam ugotować kaszę? Bo potem w opisie podana jest inna proporcja.
eva
on 28 lipca 2016 at 22:54Dziękuję za tę uwagę. Rzeczywiście wkradł się błąd. Proporcje podałam za przepisem źrodłowym, a opis już według mojej codziennej praktyki.
Najłatwiej chyba zapamiętać zasadę "dwóch palców" podaną w nawiasie 🙂
Anonimowy
on 25 lutego 2015 at 15:21dzisiaj zrobiłam, musiałam dać nieco więcej mąki pszennej bo ciasto strasznie mi się kleiło i nie dało się nic z niego uformować (później znalazłam na to sposób – jak już "wałkowałam ciasto to ręce wysmarowałam sobie olejem 🙂 ciasto się wtedy nie klei do rąk) LENIWE PYSZNE 🙂 polałam je zmiksowanymi truskawkami z łyżeczką mascarpone – pychotka. Mój mały 2-latek właśnie pałaszuje drugą porcję 🙂 smacznie i zdrowo 🙂
eva
on 25 lutego 2015 at 19:35Truskawki z mascarpone… Rozmarzyłam się 🙂
Ja zawsze formuję ciasto omączonymi rękami i też pomaga. Do tego używam maty silikonowej – do niej wszystko mniej się klei.
Cieszę się, że smakowało!
Darianna25
on 24 lutego 2015 at 18:26Czy zamiast mąki pszennej można użyć gryczanej?
eva
on 24 lutego 2015 at 20:00Można spróbować, ale na pewno zmieni to smak. Mąka gryczana ma specyficzny posmak.
Można spróbować też z jaglaną. Albo samą ziemniaczaną, ewentualnie ziemniaczaną i kukurydzianą (wtedy będą bardziej "skrzypiące", jak kluski śląskie). Można kombinować 🙂
Veggie
on 23 lutego 2015 at 19:43Wspaniale wyglądają, nie dziwię się dzieciakom, że je lubią 🙂
eva
on 23 lutego 2015 at 20:09To jest wersja przed wypaćkaniem wszystkiego w bułce tartej 😉 Ale bardzo je polecam, bo pyszne były 🙂