Sałatka z bobem

Poleca: Ania
Źródło: Dominic Utton, Książka kucharska włoskiej Mamy

Fot. Ania

Przepis na sałatkę z bobu pochodzi z książki „Książka kucharska włoskiej mamy”. Zdecydowałam się wypróbować tę „recepturę”, ponieważ uwielbiam wszystkie składniki – bób mogę zajadać garściami, rukolę kocham, sery wszelakie to podstawa naszej kuchni. Niestety sałatka mnie nie zachwyciła. Brakowało jej jakiegoś dominującego składnika. A dodatkowo rukola nadała jej gorzkiego smaku, którego nic nie łagodziło. Myślę, że wrócę jeszcze do tego przepisu w tym sezonie „bobowym”, ale na pewno zamienię rukolę inną, łagodniejszą sałatą i zamiast sera typu parmezan dam intensywny ser pleśniowy – gorgonzolę lub serek kozi.

Potrzebujemy:
opakowanie bobu
5-6 łyżek oliwy z oliwek
2 łyżki soku z cytryny
sól, pieprz
1,5 łyżki posiekanych listków mięty
parmezan, ja dałam Grana Padano – całe opakowanie, czyli 200 g
rukola – kilka garści

Bób gotujemy w osolonej wodzie, odcedzamy i studzimy. Wrzucamy do miski, zalewamy oliwą i sokiem z cytryny, solimy delikatnie i pieprzymy. Dodajemy posiekaną miętę i mieszamy. Dorzucamy podartą na mniejsze kawałki rukolę i 3/4 sera pokrojonego w kosteczkę. Mieszamy dokładnie. Z wierzchu posypujemy
startym serem.