||

Zupa porowo-brokułowa


Fot. Ewa

Niech już będzie wiosna!
Czekaliśmy na śnieg, na prawdziwe mrozy, ale nic takiego nie nastąpiło… Dzieci trochę zawiedzione… Ale już trudno. Nie to nie – nie chcemy już śniegu. Wczoraj widziałam pierwsze zalążki listków na krzewach niedaleko mojego bloku. Rano budzą nas ptaki. Mój Syn dziś nawet zauważył, że śpiewają i że „chyba się cieszą” 🙂 Nie ma już odrwotu. Ma być wiosna! I świeże warzywa i owoce! Będziemy szaleć z zupami 🙂 W tym tygodniu kilka propozycji. Oto pierwsza z nich 🙂

Składniki:
2 pory
1 główka brokułu (ok. 500 g)
2 ząbki czosnku
1 litr bulionu
sól, pieprz

Z porów zostawiamy tylko białe części. Przekrawamy je wzdłuż i dokładnie myjemy, również w środku. Kroimy na plastry.
Brokuł dzielimy na różyczki i dokładnie je myjemy.

Na patelni na klarowanym maśle podsmażamy posiekane ząbki czosnku. Dodajemy pora i smażymy kilka minut, aż zmięknie.
Przekładamy całość do garnka, zalewamy bulionem (jeśli mamy bardzo esencjonalny bulion, można dodać też trochę wody). Doprowadzamy do wrzenia.
Wrzucamy różyczki brokułu i gotujemy wszystko ok. 10 minut – do miękkości warzyw.
Doprawiamy solą i pieprzem. Blendujemy na gładko.

Podajemy np. z łyżką gęstej śmietany/jogurtu albo z groszkiem ptysiowym.

Poleca: Ewa
Źródło: Filozofia Smaku

Podobne wpisy