Key Lime Pie
Poleca: Krolcia
Źródło: Fuzja Smaków
 |
| Fot. Krolcia |
Jest ciasto wybitnie czekoladowe, więc dlaczego nie miałoby być ciasta wybitnie cytrynowego, bo taka etykietka bez dwóch zdań mu się należy!
Męczyło mnie to ciasto od roku. I trzeba było 16 bab i bloga, żebym zebrała tyłek do roboty!
Ciasto wyszło super! Orzeźwiające! Limonkowe! Będzie idealne na letnie gorące wieczory!
Składniki:
Spód:
225 gram ciastek Digestive bez czekolady (u nas takie ciasteczka ma chyba tylko firma LU)
100 gram masła
Masa cytrusowa:
4 jajka
pół szklanki soku z limonek (około 3-4 limonki)
otarta skórka z jednej limonki
400 gram skondensowanego mleka słodzonego
4 łyżki cukru do białek
Najlepiej zacząć od roztopienia masła, bo musi wystygnąć. Dobrze jest też przygotować sobie wcześniej i pokruszyć na wiór ciastka. W dalszej kolejności sparzyć limonki. Otrzeć z jednej z nich skórkę, a następnie wycisnąć potrzebną ilość soku.
Do ostudzonego masła wsypać skruszone ciastka i powstałą masą wylepić formę do tarty (około 26 cm średnicy). Zapiec 5 minut. W tym czasie do miski wlewamy odmierzone mleko i starannie łączymy z samymi żółtkami (białek nie wyrzucać!). Gdy masa będzie jednolitego koloru, dodać startą skórkę i sok z limonki. Wymieszać. Będzie się czuło i widziało, jak zachodzi reakcja chemiczna i masa gęstnieje.
Masę wylać na ciasteczkowy spód i dalej zapiekać przez około 20 minut.
Białka ubić na sztywną pianę, dodać 4 łyżki cukru i dalej ubijać, aż piana będzie gładka i lśniąca.
Po 20 minutach pieczenia wyjąć ciasto i dekoracyjnie ułożyć na nim pianę z białek. Zapiekać kolejne 15-20 minut, aż beza się zrumieni.
Po upieczeniu odstawić do całkowitego wystudzenia, a przed podaniem najlepiej schłodzić w lodówce.
Moje uwagi:
Kiedy wyjmowałam ciasto, żeby nałożyć bezę, ciasto było lekko płynne, więc faktycznie nie nadaje się do jedzenia na ciepło, bo pewnie przy krojeniu się rozwali. Schłodzone trzyma idealną formę!
Piec raczej w metalowej formie, bo na początku wszystko jest mocno miękkie. Ponieważ ja nie mam jednak innej formy i zmuszona byłam robić w silikonowej, to wstawiłam ją na dużą blachę, żebym mogła ciasto wyciągać bez naruszania miękkiej konstrukcji.
Autorka nie podaje stopni do pieczenia, więc przyjęłam standardowe okolice 180 stopni.
 |
| Fot. Krolcia |
 |
| Fot. Krolcia |
