Babka czekoladowa z wiśniami
Uwielbiam takie przepisy. Zazwyczaj wszystkie składniki mam w domu – wystarczy chwila i ciasto ląduje w piekarniku. Tym razem inicjatorem całej akcji był mój Syn. W drodze powrotnej z przedszkola rzucił mimochodem: „Mamo, upieczemy dziś babkę? Wiesz, to jest takie ciasto z dziurą w środku”. Tak poinstruowana zabrałam się do pracy. Wybór padł na klasyczne połączenie, a efektem jest najpyszniejsza babka, jaką w życiu jedliśmy – babka czekoladowa z wiśniami. Przy okazji przetopiliśmy resztkę czekoladowych mikołajów z ostatnich świąt. W ten sposób odwieczny spór o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkiej Nocy nabrał zupełnie nowego znaczenia…
Składniki
125 g masła
3/4 szkl. cukru
2 jajka
100 g gorzkiej czekolady
1 i 1/4 szkl. mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżki kakao
1/2 szkl. mleka
ok. 20 wiśni bez pestek (mogą być mrożone)
Mąkę przesiewamy z proszkiem do pieczenia i kakao.
Czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej, czyli w miseczce nałożonej na garnek z gotującą się wodą.
Masło (w temperaturze pokojowej) ucieramy z cukrem na puszystą masę. Dodajemy po jednym jajku i wciąż miksujemy.
Dodajemy roztopioną czekoladę i delikatnie mieszamy. Na koniec dosypujemy powoli przesiane suche składniki na przemian z mlekiem, cały czas miksując na małych obrotach.
Formę do babki z kominem natłuszczamy. Ciasto przekładamy do formy (powinno zająć minimum 1/2, a maksymalnie 2/3 objętości formy). Delikatnie wciskamy do masy wiśnie (mrożonych nie trzeba rozmrażać).
Pieczemy w 170 stopniach przez ok. 30 minut – do suchego patyczka.
Dekorujemy cukrem pudrem lub polewą czekoladową.
Źródło: Kwestia Smaku