Bułeczki prowansalskie

Poleca: Ania

Fot. Ania

Mięciutkie, pachnące pomidorami, cebulką i ziołami – po prostu pyyyycha.

Potrzebujemy:
kilogram mąki (może być zwykła pszenna)
pół opakowania drożdży (5 deka)
250 ml wody
łyżeczkę cukru
3 łyżeczki soli
2 łyżki oliwy z oliwek
pół opakowania, czyli 250 ml przecieru pomidorowego (tego rzadkiego, o konsystencji sosu)
zioła prowansalskie
2 duże cebule

Cebule kroimy drobno i smażymy na złoty kolor.
W dużej misce robimy zaczyn z drożdży – drożdże + trochę wody + cukier + łyżka mąki. Jeśli mamy cierpliwość, czekamy aż drożdże się spienią, jeśli cierpliwości nie mamy – dorzucamy od razu mąkę i resztę składników. Wyrabiamy. Jeśli ciasto będzie zbyt twarde – możemy dolać troszkę wody, jeśli zbyt lepkie – dosypujemy trochę mąki. Ciasto powinno być miękkie, ale nie lepić się zbytnio do rąk.
Odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia – około 1,5 godziny.
Z ciasta formujemy bułeczki – u mnie wyszło około 30 sztuk – i układamy je na blasze. Zostawiamy do wyrośnięcia na 20-30 min. Pieczemy około 10 minut w temperaturze 170 stopni. Studzimy na kratce.

Przed upieczeniem
Fot. Ania

Fot. Ania

Podobne wpisy