||

Kokosanki

Poleca: Krolcia
Źródło: TVN Style

Fot. Krolcia

Został mi po świętach kokos. Zawsze lubiłam kokosanki i postanowiłam zrobić je sama. Próbowałam trzy przepisy i ten według mnie jest jednym z lepszych. Ciasteczka są takie jak lubię. W środku miękkie, ciągnące, a na zewnątrz chrupkie. Podejrzewam jednak, że można wypracować sobie, jak mocno mają być miękkie w środku, odpowiednio dłużej „susząc” ciastka, bo jakby nie było – to masa niemal bezowa z dodatkiem wiórków.

Składniki:
250 g wiórków kokosowych
60 g masła
150 g cukru
1 łyżka mąki ziemniaczanej
2 białka

Masło rozpuszczamy w średnim garnku na małym ogniu, dodajemy 100 g cukru i czekamy, aż się rozpuści. Wtedy zdejmujemy z ognia, dodajemy wiórki kokosowe i mieszamy. Zostawiamy do ostudzenia.
Białka ubijamy na sztywną pianę, pod koniec ubijania dodając resztę cukru – po łyżeczce, a po chwili dodajemy też mąkę. Ubite białka delikatnie mieszamy z ostudzoną masą.

Nakładamy masę łyżeczką na blachę wyłożoną papierem do pieczenia albo formujemy ciastka ręką. Masa jest na tyle zwarta, że udaje się uformować kulki.

Pieczemy w temperaturze 180 stopni około 15 minut, do lekkiego zrumienienia. Moje kulki były odrobinę większe od kulek Rafaello.

Fot. Krolcia

Podobne wpisy