Skoleboller – kokosowe bułeczki z budyniem
Poleca: Ewa
Źródło: Moje Wypieki
Fot. Ewa |
„Skoleboller” – czyli norweskie szkolne bułeczki. Jeśli dzieci w Norwegii jadają je codziennie, to już im zazdroszczę! Niby nic wyjątkowego – drożdżówka z budyniem. Ale dodatek lukru, a w szczególności wiórków kokosowych zmienia ich smak diametralnie!
Składniki:
Drożdżówki:
325 ml mleka
50 g roztopionego i ostudzonego masła
500 g mąki
75 g cukru
1,5 łyżeczki zmielonego kardamonu (u mnie cukier waniliowy z kardamonem)
0,5 łyżeczki soli
7 g drożdży suchych (lub 15 g świeżych)
1 roztrzepane jajko
Budyń:
4 żółtka
40 g mąki ziemniaczanej
500 ml mleka
75 g cukru
1 łyżeczka cukru waniliowego
Dodatkowo:
lukier
wiórki kokosowe
Budyń
Można go przygotować wcześniej, żeby zdążył ostygnąć. „Ostatni dzwonek” jest wtedy, kiedy bułeczki wyrastają po raz drugi.
400 ml mleka z połową cukru zagotowujemy w garnuszku. Pozostały cukier i cukier waniliowy ucieramy z żółtkami na „kogel-mogel” – ma być niemal biały. Miksujemy go z pozostałym mlekiem (100 ml) i mąką. Tę masę wlewamy na zagotowane mleko i mieszamy – najlepiej trzepaczką – aż całość zgęstnieje.
Przykrywamy folią spożywczą (powinna dotykać budyniu) i odstawiamy do ostudzenia.
Drożdżówki
Jeśli używamy świeżych drożdży, przygotowujemy rozczyn.
Do letniego mleka dodajemy roztopione masło, cukier i roztrzepane jajko. Osobno mieszamy drożdże z mąką, solą i kardamonem. Dolewamy do mąki mleko z pozostałymi składnikami i wyrabiamy ciasto, aż będzie jednolite i elastyczne. Można dosypać jeszcze trochę mąki, jeśli za bardzo się klei.
Przekładamy ciasto do omączonej miski, przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do podwojenia objętości (ok. 1-1,5 godz.).
Po tym czasie z ciasta formujemy bułeczki (ja zrobiłam 10 sztuk, ale były bardzo duże) i układamy je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, zachowując spore odstępy.
Przykrywamy i zostawiamy w cieple jeszcze na min. pół godziny.
Dnem szklanki lub ręką robimy w bułeczkach okrągłe wgłębienie – dociskamy niemal do samego spodu. Wypełniamy to miejsce budyniem.
Pieczemy drożdżówki w 190 stopniach przez 15 minut.
Gotowe dekorujemy lukrem i jeszcze ciepły posypujemy wiórkami kokosowymi.
Fot. Ewa |