||

Makowiec drożdżowy zawijany



Fot. Krolcia



Najlepszy makowiec pod słońcem!!! Dwa lata z nim walczyłam! Chyba ze 30 prób było! Niestety mój piekarnik był bezlitosny i albo przypalił, albo nie dopalił, albo upiekł z dziurą… Jaki by jednak nie wyszedł wizualnie, to smakowo… niebo w gębie! Nie za suchy, z dużą ilością nadzienia, pyszny!

Składniki:
(na 3 makowce)
3 szkl. mąki
45 g świeżych drożdży (lub 21 g suchych)
180 ml mleka
150 g roztopionego i przestudzonego masła
6 żółtek
6 łyżek cukru
pół łyżeczki soli
1,5 łyżki spirytusu
ziarenka z 1 laski wanilii (ewentualnie 1 łyżka cukru z wanilią w miejsce 1 łyżki zwykłego cukru)
masa makowa z 500 g maku + 6 białek ubitych na sztywno

Jeśli używamy świeżych drożdży, najpierw przygotowujemy rozczyn. Następnie łączymy wszystkie składniki (z wyjątkiem masy makowej) i wyrabiamy ciasto – ręcznie lub mikserem z hakiem do ciasta drożdżowego (ja kręciłam mikserem wedle starej zasady – tak długo, aż ciasto przestało się świecić). Z ciasta formujemy kulę, przekładamy ją do omączonego naczynia, przykrywamy ściereczką i zostawiamy w ciepłym miejscu na 1-1,5 godziny do podwojenia objętości.

Po tym czasie dzielimy ciasto na 3 części i każdą po kolei rozwałkowujemy na prostokątny placek o ok. 3 mm grubości. Na ciasto wykładamy masę makową wymieszaną z białkami (zostawiając trochę wolnej przestrzeni z każdej strony przy brzegu) i delikatnie zwijamy ciasto w roladę. Końce podwijamy pod spód. Makowce powinny być mniej więcej o 4 cm krótsze niż blaszka, na której będą pieczone.
Makowce smarujemy olejem i przekładamy na papier do pieczenia. Owijamy każdy z nich papierem dwukrotnie, ale nie szczelnie, tylko tak żeby zostało ok. 1 cm przestrzeni między ciastem a papierem.

Zawinięte makowce układamy na dużej blasze w dużych odstępach od siebie. Można je zostawić do wyrośnięcia jeszcze na czas nagrzewania piekarnika, ale nie jest to konieczne.

Pieczemy w 190 stopniach przez około 30-40 minut w 180-190 stopniach – do jasnobrązowego koloru (będzie go widać nawet przez papier). Wyciągamy blachę z piekarnika, rozcinamy papier u góry i studzimy ciasto.

Po lekkim przestudzeniu ciepłe ciasto dekorujemy lukrem i makiem, bakaliami, skórka pomarańczową itp.

Poleca: Krolcia
Źródło: Moje Wypieki

Fot. Krolcia

Podobne wpisy