Naany
|

Naany

Dawno już nie piekłam naanów. Przepis na te indyjskie chlebki przywiozłam z… Finlandii. Od pierwszego spróbowania podbiły moje serce. Najczęściej robię je jako dodatek do sałatki – można odłamywać kawałki placków i maczać je w sosie lub nadziać sałatką, ponieważ przy pieczeniu „puchną” i w środku robi się mała „kieszonka”. Naany można też jeść jak tradycyjne pieczywo – posmarować masłem i nałożyć plaster sera czy szynki. Sposobów jest wiele, ale zawsze smakują wyśmienicie!

Składniki

4 szkl. mąki pszennej
50 g świeżych drożdży
1 łyżeczka cukru
300-350 g jogurtu naturalnego
1 łyżeczka soli
odrobina wody
czarnuszka lub inne przyprawy – zioła prowansalskie, rozmaryn itp.

Drożdże mieszamy z odrobiną wody, łyżeczką cukru i łyżką mąki. Odstawiamy w ciepłe miejsce pod przykryciem na kwadrans.

Rozczyn dodajemy do pozostałej mąki, dosypujemy sól i ewentualnie przyprawy. Jogurt naturalny dodajemy stopniowo i wyrabiamy ciasto. Powinno mieć zwartą konsystencję, jak ciasto na pizzę. Z ciasta formujemy kulę i odstawiamy ją w omączonej misce w ciepłe miejsce na ok. godzinę.

Ciasto dzielimy na małe kulki, każdą rozwałkowujemy, podsypując mąką, na placki grubości ok. 0,5 cm i wrzucamy na suchą patelnię (najlepiej taką do naleśników). Opiekamy chwilkę z obu stron – do zrumienienia.

Podobne wpisy