Panierowany camembert
Poleca: Ania
Fot. Ania |
Czyli jedyne kotlety, jakie w miarę regularnie pojawiają się na naszym stole. Chrupiąca skórka i płynny, serowy środek – po prostu pyyyycha.
Potrzebujemy:
kilka serów camembert – po jednym na osobę
jajko
sól i dowolne przyprawy – może być ostra papryka, mogą być zioła prowansalskie czy czarnuszka
kilka łyżek bułki tartej
olej do smażenia
Serki wyjmujemy z lodówki tak około godziny przed smażeniem, żeby były w temperaturze pokojowej (nie jest to niezbędne).
Jajka wbijamy do głębokiego talerza i rozbełtujemy z przyprawami. Maczamy w nich serki, po czym obtąkujemy w bułce tartej. Smażymy na niedużym ogniu ze wszystkich stron – również z boków. Na płycie ceramicznej obsmażam z każdej strony i jeszcze chwilę zostawiam na wyłączonej, ale ciepłej płycie, żeby serek doszedł w środku.
Podajemy z ziemniakami i np. surówką z pora (przepis już wkrótce na blogu!).
Na zdjęciu z surówką z pora Fot. Ania |
Fot. Ania |
Panierować można też ser owczy albo Babybel Fot. Antylopka |