||

Pasztet z selera

Poleca: Gabi

Fot. Gabi

Przepis przyniosła mi koleżanka z pracy. Brzmiał dość dziwnie, a do tego nie uprzedziła, jaka porcja z niego wyjdzie, a jest to porcja dość spora. Mnie osobiście ten pasztet najbardziej smakuje jedzony „od razu”, zaraz po zrobieniu, na ciepło. W smaku wcale mocno selera nie czuć i jeśli się komuś nie powie, co je, to zgadnąć nie może 🙂

Składniki:
1 kg selera obranego ze skóry
2 duże obrane cebule
3-4 obrane ząbki czosnku
200 g masła/margaryny
250 ml bulionu (najlepiej gotowanego z grzybami)
6 jajek
1 szkl. bułki tartej
sól, pieprz

Selera i cebulę ścieramy na tarce na dużych oczkach. Czosnek siekamy.
W garnku roztapiamy masło i wrzucamy starte warzywa. Zalewamy całość bulionem i gotujemy ok. 1 godz. (mieszając od czasu do czasu, żeby się nie przypaliło).

Studzimy (choć nie jest to konieczne), dodajemy jajka i bułkę tartą. Dokładnie mieszamy.
Przekładamy całość do wyłożonej papierem do pieczenia keksówki lub innej formy do zapiekania. Pieczemy przez ok. 1,5 godz. w 180 stopniach.

Pasztet można podawać od razu, jeszcze ciepły. Wtedy jest jednak jeszcze dość „płynny”. Jak ostygnie, stężeje bardziej.

Fot. Gabi

Przepis bierze udział w akcji na Mikserze Kulinarnym
Domowy Wyrób

Podobne wpisy