Pavlova piętrowa

Fot. Ewa

Tort piętrowy – to było kolejne wyzwanie kulinarne na rok 2015. Napawało mnie większym strachem niż makaroniki i suflet. A to dlatego, że ja po prostu nie umiem piec biszkoptów. Postanowiłam więc i tym razem obejść temat i przygotowałam dwie wielkie bezy, przełożone masą i dodatkami utworzyły tort. Dobrze się złożyło, bo akurat miałam urodziny 😉

Składniki:
8 białek
1,5 szkl. drobnego cukru
2 łyżki soku z cytryny
1 łyżka skrobi kukurydzianej lub ziemniaczanej
czerwony barwnik w żelu

Białka ubijamy na sztywno, pod koniec dodając cukier. Kiedy cukier się całkiem rozpuści i białka będą dobrze ubite, dodajemy sok z cytryny, skrobię i barwnik (niewiele, tyle co na końcu trzonka łyżeczki) i miksujemy jeszcze przez chwilę, aż masa przybierze różowy kolor.

Przekładamy masę na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, tworząc dwa kopce, z których jeden powinien mieć przynajmniej o 5-6 cm mniejszą średnicę od drugiego. Tyłem łyżki wyrównujemy boki kopczyków, zagarniając masę od dołu ku górze.

Bezy suszymy w 120 stopniach przez 30 minut, a potem jeszcze w 100 stopniach przez 3 godziny. Po tym czasie uchylamy piekarnik i zostawiamy bezę do ostygnięcia na kilka godzin, a najlepiej na całą noc.

Fot. Ewa

Masa:
300 g śmietanki kremówki 30%
250 g mascarpone
2-3 łyżki cukru pudru

Zimną kremówkę ubijamy na sztywno z cukrem pudrem. Dodajemy zimny serek mascarpone i delikatnie miksujemy.

Dodatki:
galaretka
frużelina owocowa
świeże owoce

Galaretkę przygotowujemy według przepisu na opakowaniu, rozlewamy do większego naczynia, tak żeby nie była zbyt wysoka (ja przelałam do keksówki). Po zastygnięciu kroimy ją na kwadraty.

Bezy przekładamy masą z kremówki i mascarpone i dowolnym dodatkiem. Masę i dodatki dajemy też na wierzch.

Poleca: Ewa
Źródło: Kubełek Smakowy

Fot. Ewa

Fot. Ewa