||

Zakwas pszenny

Poleca: Ewa
Źródło: Przepis na chleb

Fot. Ewa

Są (co najmniej) dwa sposoby przygotowywania zakwasu pszennego. Albo robimy go od zera podobnie jak zakwas żytni, tylko zamiast mąki żytniej dajemy pszenną (np. razową). Albo – jeśli mamy już w domu zakwas żytni – wykonujemy pszenny na jego bazie. Druga metoda jest szybsza i właśnie ją wybrałam, żeby przygotować swój pszenny zakwas.
Korzystałam z niego przez dwa miesiące, ale w końcu zużyłam do końca i już nie odnawiałam. Nie daję rady piec dostatecznie często chlebów na zakwasie żytnim i pszennym, tym bardziej że czasem przeplatam je drożdżowym pieczywem, które też bardzo lubię. Ale nic straconego – zakwas pszenny przygotowuje się tak szybko, że można do niego wrócić zawsze, kiedy tylko ma się ochotę 🙂
Uwaga! Do zrobienia zakwasu pszennego z tego przepisu potrzebny jest aktywny zakwas żytni. To znaczy, że zakwas żytni musimy wcześniej wyjąć z lodówki, dokarmić i zostawić na 12 godzin. Dopiero po tym czasie będzie aktywny. I to z niego bierzemy 100 g do produkcji zakwasu pszennego – tak jak jest napisane poniżej.

Składniki:
100 g aktywnego zakwasu żytniego
w sumie 350 g mąki pszennej (typ 480, 550 lub 650)
w sumie 350 g wody
1 szklany słoik o pojemności ok. 1,5 litra
ściereczka, pielucha tetrowa lub kawałek papierowego ręcznika i gumka recepturka

Dzień 1 rano
100 g aktywnego zakwasu żytniego
250 g mąki pszennej (typ 480, 550 lub 650)
250 g wody

Wszystkie składniki umieszczamy w szklanym słoiku, mieszamy drewnianą łyżką, żeby się połączyły. Konsystencja powinna być półpłynna, jak gęstej śmietany. W razie potrzeby można dodać odrobinę więcej wody.
Przykrywamy słoik ściereczką (nie może być szczelnie zamknięty) i odstawiamy w ciepłe miejsce na 12 godzin.

Dzień 1 wieczorem
cały zakwas z rana
100 g mąki pszennej (typ 480, 550 lub 650)
100 g wody

Do mieszaniny przygotowanej rano dodajemy mąkę i wodę. Mieszamy, przykrywamy jak poprzednio i odstawiamy w ciepłe miejsce na 12 godzin.
Dzień 2 rano
Zakwas jest aktywny i gotowy do użycia!
Powinien zwiększyć swoją objętość. Bąbelki nie będą tak wyraźne i duże jak w przypadku zakwasu żytniego.
Teraz bierzemy odpowiednią ilość zakwasu (według przepisu) i przygotowujemy ciasto na chleb lub bułki. Resztę zakwasu przekładamy do czystego słoiczka, przykrywamy ściereczką i wstawiamy do lodówki. Może tam stać do 7-10 dni.
Jeśli chcemy upiec coś znowu, wyjmujemy zakwas, dokarmiamy go mąką pszenną i wodą w stosunku 1:1 (np. 100 g mąki i 100 g wody) i zostawiamy na 12 godzin w cieple. Po tym czasie mamy znów aktywny zakwas, który możemy wykorzystać do pieczenia. Resztę oczywiście ponownie chowamy do lodówki. I tak w nieskończoność 🙂
Więcej informacji na temat przechowywania i dokarmiania zakwasu można znaleźć w poście o zakwasie żytnim.

Podobne wpisy