Zimowy napój rozgrzewający – na wrzątku!

Kiedy zamawialiśmy ten zimowy napój w restauracji, śmialiśmy się, że kupujemy wrzątek. Śmiechy się skończyły po pierwszym łyku. Jakie to było dobre! Kwintesencja zimowych smaków. Tego nie da się opisać, tego trzeba spróbować. W przepisie podaję proporcje, ale to, ile składników użyjecie, zależy od Waszych preferencji smakowych. Eksperymentujcie, wykorzystajcie pełną listę składników albo tylko część, dodajcie coś od siebie – i cieszcie się zimą. Z takim napojem nawet zima bez śniegu robi się przyjemna!

Źródło: napój z restauracji Plac Nowy 1 w Krakowie