Zupa kalafiorowa na mleku

Cały czas nie potrafię się zmobilizować do regularnego gotowania zup. Może dlatego, że najbardziej smakują mi te na wywarze, a wywar gotuję zawsze po kilka godzin – wtedy dopiero jest najlepszy. No a jak tu znaleźć kilka godzin kilka razy w tygodniu? Niby zupa sama się gotuje, ale jednak trzeba zaglądać, doprawiać, sprawdzać, pilnować, no i – nie wychodzić z domu.

Ale – dość narzekania. Jednak od czasu do czasu udaje mi się coś ugotować i kolejnym takim przepisem dzielę się właśnie dzisiaj. Jako że nastała wiosna, niedługo przyjdzie lato, a razem z nim mnóstwo świeżych warzyw, przepis, jaki przetestowałam, to zupa kalafiorowa na mleku. Mam jeszcze inny pomysł na kalafior, który mógłby się Wam spodobać. Może nawet jutro go wrzucę na bloga… Bądźcie czujni!

Składniki

2 udka z kurczaka
1 mały kalafior
3 ziemniaki
2 marchewki
1 korzeń pietruszki
1 por (biała część)
1/2 małego selera
1 i 1/2 szkl. mleka
sól, liść laurowy, ziele angielskie, pieprz ziarnisty
posiekana natka pietruszki

Udka z kurczaka dokładnie myjemy i wkładamy do garnka. Zalewamy zimną wodą. Dodajemy przyprawy i gotujemy pod uchyloną przykrywką na średnim ogniu.

Po chwili dodajemy obrane i umyte warzywa: ziemniaki, marchew, pora, selera i pietruszkę (można je gotować w całości albo od razu pokrojone). Kiedy mięso będzie miękkie, dorzucamy podzielony na różyczki kalafior. Gotujemy do miękkości kalafiora.

Do mleka dodajemy odrobinę gorącej zupy, mieszamy i całość wlewamy do garnka. Chwilę jeszcze podgrzewamy. Doprawiamy do smaku solą, dekorujemy natką pietruszki.