Bagietki w 15 minut

Bagietki w 15 minut

To będzie tydzień pod znakiem błyskawicznego pieczywa. Uwielbiam piec chleby i bułki. Sprawia mi to dużą frajdę i czasem porywam się na coś wybitnie ekstremalnego typu brioszka, nad którą trzeba spędzić prawie cały dzień, albo mozolnie składam ciasto co godzinę, żeby ładnie wyrosło. Ale o wiele częściej zwyczajnie nie mam na te wszystkie atrakcje czasu. Wtedy przygotowuję klasyczne chleby, które wystarczy wyrobić (działa za mnie robot kuchenny, o tyle mam łatwiej), zostawić w cieple i wrócić po jakimś czasie, żeby włożyć je do piekarnika albo jeszcze na moment przerzucić do formy.

W wyjątkowych sytuacjach sięgam po przepisy takie jak ten. Kiedy nawet czasu na wyrastanie brakuje. Takie receptury utwierdzają mnie w przekonaniu, że ciasto drożdżowe zniesie wszystko. Tylko uwaga! Pszenne pieczywo na drożdżach generalnie nie za dobrze się przechowuje, a jeśli jeszcze jego wzrost tak sztucznie się przyspiesza, dodając sporą ilość drożdży, już na drugi dzień nie nadaje się do jedzenia. Można wtedy zrobić z tych bagietek zapiekanki, ale same w sobie nie będą już tak smaczne jak zaraz po upieczeniu. Coś za coś. Jeśli chce się mieć bagietki w 15 minut, trzeba je równie szybko zjeść.

Składniki

(na 4 bagietki)
500 g mąki pszennej
40 g świeżych drożdży
300 g wody w temperaturze pokojowej
25 g oleju
1 łyżeczka soli
szczypta cukru

Wszystkie składniki mieszamy i wyrabiamy zwarte, elastyczne ciasto – ręcznie lub mikserem z hakiem do ciasta drożdżowego. Ze świeżych drożdży nie trzeba robić wcześniej rozczynu!

Ciasto dzielimy na cztery równe części i z każdej formujemy podłużną bagietkę. Układamy bagietki na blasze wyłożonej papierem do pieczenia albo matą silikonową, przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 15 minut. W tym czasie nagrzewamy piekarnik.

Pieczemy w 200 stopniach przez 20-25 minut.

Źródło: Przepisownia.pl

Podobne wpisy