Biszkopt rzucany biały
||

Biszkopt rzucany biały – idealny

Nareszcie! W wieku 30 lat nauczyłam się piec biszkopty. Lepiej późno niż wcale. Nie będę już kombinować z innymi przepisami. Biszkopt rzucany wychodzi po prostu i-de-al-nie. Róbcie wszystko dokładnie tak jak w przepisie, a na pewno się uda.

Składniki

(na tortownicę o średnicy 24 cm)
5 jajek (białka i żółtka osobno)
3/4 szkl. cukru
3/4 szkl. mąki pszennej
1/4 szkl. mąki ziemniaczanej

Jajka wyjmujemy z lodówki na 20-30 minut przed rozpoczęciem przygotowywania ciasta.

Ubijamy białka na średnich obrotach miksera przez ok. 2 minuty – powinny się lekko spienić. Zwiększamy obroty i ubijamy dalej, dodając stopniowo cukier. Po dodaniu całego cukru ubijamy jeszcze chwilę, aż piana będzie sztywna i błyszcząca.

Wciąż ubijając, dodajemy po jednym żółtku. Drugie dorzucamy dopiero, jak poprzednie dobrze połączy się z masą. Nie spieszymy się. Im dłużej będą się ubijać, tym lepiej.

Mąki przesiewamy przez sito. Dokładamy je powoli (np. na 3 razy) do ubitej piany, za każdym razem krótko miksując na najmniejszych obrotach i zbierając szpatułką masę ze ścianek i dna. Robimy to bardzo delikatnie i jak najkrócej, żeby piana nie opadła. Można też mieszać mąki z pianą szpatułką, bez użycia miksera.

Tortownicę wykładamy na dnie papierem do pieczenia. Boki zostawiamy czyste i puste. Masę przelewamy do formy.

Pieczemy w 170 stopniach przez ok. 35 minut – do suchego patyczka. Po tym czasie biszkopt wyjmujemy z piekarnika i mocno stawiamy go na blacie – można go rzucić na blat z niedużej wysokości.

Kroimy po przestudzeniu. Przy średnicy tortownicy 24 cm uda się przekroić biszkopt na dwie części. Jeśli chcemy trzy blaty, trzeba zwiększych proporcje i użyć minimum 7 jajek albo wykorzystać mniejszą tortownicę.

Źródło: Moje Wypieki

Biszkopt rzucany biały

Podobne wpisy