Chili con carne cobbler
Cobbler to danie ukryte pod zapieczonym ciastem. Robiłam już wersję na słodko (była genialna – koniecznie spróbujcie w sezonie na truskawki i leśne owoce). Ale wytrawny chili con carne cobbler prezentuje się chyba nawet lepiej. Bardzo lubię chili con carne za prostotę wykonania i za smak. Jednak – powiedzmy sobie szczerze – za pięknie to danie nie wygląda. Za to przykryte takimi słonymi ciasteczkami może być zaserwowane nawet na wykwintną kolację.
Składniki
0,5 kg mielonego mięsa
1 cebula
1 puszka czerwonej fasoli
1 puszka kukurydzy
1 puszka krojonych pomidorów (lub w sezonie 4-5 świeżych bez skórek)
sól, pieprz, przyprawa do chili con carne
Ciasteczka
1 szkl. mąki pszennej chlebowej (typ 650 lub 750)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody oczyszonej
1/3 szkl. maślanki
1 jajko
50 g zimnego, pokrojonego na kawałki masła
1 i 1/2 szkl. startego żółtego sera
1/2 łyżeczki soli
Cebulę kroimy drobno i podsmażamy na głębokiej patelni (lub w garnku) na złoty kolor. Dodajemy mięso i obsmażamy je, doprawiając delikatnie solą i pieprzem.
Dorzucamy wszystkie składniki z puszek i doprawiamy całość przyprawą do chili con carne. Dusimy 20-30 minut, aż warzywa zmiękną i mięso będzie gotowe.
W międzyczasie przygotowujemy ciasteczka, łącząc ze sobą wszystkie składniki – ręcznie lub mikserem. Jeśli ciasto się klei, podsypujemy je mąką.
Gotowe chili przekładamy do miseczek do zapiekania. Odrywamy kawałki ciasta, formujemy z nich kule i lekko je spłaszczamy – w tej formie układamy je na wierzchu chili. Można też rozwałkować ciasto i wyciąć foremką równe kółeczka.
Pieczemy w 200 stopniach przez 15-20 minut, aż ciastka się zezłocą.