|||

Chleb czosnkowo-ziołowy odrywany

Poleca: Ewa
Źródło: Gotuję, bo lubię

Fot. Ewa

Czytając przepis, długo nie mogłam załapać, jak ten chleb się właściwie składa. Nie wierzyłam też, że można go odrywać, a nie kroić. Ale co tam – wyrobiłam ciasto, rozwałkowałam i – samo się ułożyło odpowiednio 🙂 Chleb odrywa się bez problemów, a w czasie pieczenia i po każdym wyjęciu go z chlebaka po domu roznosi się zapach pietruszki i czosnku… Mmm…:)

Składniki:
Chleb:
3 szkl. mąki pszennej chlebowej
7 g suchych drożdży
4 łyżki masła
250 ml mleka
2 jajka
0,5 łyżeczki cukru
1 łyżeczka soli (w oryginalnym przepisie jest pół, ale chleb był dla mnie zbyt jałowy, więc podwajam porcję ;))

Nadzienie:
3/4 szkl. posiekanej natki pietruszki
6 ząbków czosnku przeciśniętych przez praskę
0,5 szkl. startego parmezanu
50 g stopionego masła

Z podanych składników wyrabiamy ciasto na chleb. Wyrabiamy je ok. 10 minut, po czym kładziemy do miski, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 45 minut w ciepłe miejsce.
Wyrośnięte ciasto rozwałkowujemy w prostokąt (mniej więcej wielkości dużej blaszki na placki, może ciut szerszy). Smarujemy grubo roztopionym masłem i posypujemy mieszanką pietruszki, czosnku i parmezanu. Mieszankę tę można dowolnie zmieniać – wrzucić starty ser żółty lub fetę, inne zioła, nawet jakąś wędlinę – wedle upodobań 🙂 I teraz najważniejsze:
* kroimy ciasto na 6 pasków wzdłuż długiego boku,
* układamy paski jeden na drugi, tworząc stosik (ciężko je przenieść, bo ciasto jest elastyczne, zioła spadają, ale nie należy się przejmować, tylko pozbierać je i wklepać ponownie w ciasto :)),
* długi stosik kroimy ponownie na 6 części, tak by utworzyło nam się 6 kwadratowych stosików,
* przekładamy je do dużej keksówki wyłożonej papierem do pieczenia – tak jak się układa domino, góra pierwszego stosiku ma dotykać do krótszego boku keksówki, kolejne układamy za nim.

Z wierzchu można jeszcze posypać całość parmezanem. Taki złożony chlebek przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na pół godziny. Powinien ładnie wypełnić formę.
Pieczemy w 180 stopniach przez 30-35 minut – do zarumienienia.

Najlepszy jest na ciepło, oczywiście odrywany, nie krojony. Świetnie smakuje z twarożkiem urabianym ze szczypiorkiem i śmietaną (lub jogurtem). Równie dobry będzie do grilla albo do sałatki.

Fot. Ewa

Fot. Ewa

Fot. Ewa

Fot. Ewa

Przepis bierze udział w akcjach na Durszlaku i Mikserze Kulinarnym

Akcja Kolacja

Podobne wpisy