Flaki

Poleca: Gabi

Fot. Gabi

Jak byłam mała, nigdy ich nie jadłam. Dlaczego? Dla zasady. Bo jak można jeść „flaki”? Ale mając lat około 18, zjadłam pierwszy raz i od tamtej pory zostałam ich fanką. Zawsze wydawało mi się, że zrobić flaki jest trudno. Nie jest, ale trwa to „troszku”. Dla dobrego posiłku jednak warto czasem poświęcić troszkę czasu 🙂

Składniki:
400 gram flaków
2 marchewki
2 pietruszki
kawałek selera
kawałek pory
1 zupa ogonowa
1 przyprawa do flaków
bulion 2-4 litry (jak mam wołowinę, to gotuję samą wołowinę bez żadnych przypraw i ta woda służy potem za bulion, a wołowinę kroję w kosteczkę i dorzucam do flaków; jak nie ma wołowiny, gotuję bulion z kury, też nie przyprawiając nic a nic)
majeranek, listki laurowe, ziele angielskie, ewentualnie sól i pieprz

1. Ugotować bulion.
2. Przepłukać flaki zimną wodą. A potem zagotować, wylać wodę, nalać nowej i zagotować raz jeszcze. Wylać wodę i nalać nowej i zagotować raz jeszcze. (Razem gotować trzy razy, wylewając ciągle wodę i gotując w nowej).
3. Do przygotowanego bulionu dać przepłukane flaki, dodać warzywa starte na tarce, wsypać zupę ogonową i przyprawę do flaków (ciut rozmieszane w odrobinie wody). Gotować minimum 2 godz. (ja gotuję pod przykryciem, co jakiś czas mieszając). Pod koniec gotowania dodać majeranek, listki laurowe i ziele angielskie.
Na koniec spróbować i doprawić według własnego gustu jeszcze.