![]() |
Fot. Ewa |
Składniki:
1 gotowe ciasto francuskie
200 g szpinaku (może być mrożony)
200 g twarogu
2 łyżki startego parmezanu
1 jajko
sól, pieprz, gałka muszkatołowa
Dodatkowo:
1 jajko rozrobione z 1 łyżką mleka
sezam, czarnuszka
Umyty świeży szpinak (lub szpinak mrożony) przekładamy do garnka lub na głęboką patelnię i smażymy na małym ogniu przez kilka minut, aż “zwiędnie”, tzn. zmniejszy swoją objętość, ale nie straci jeszcze koloru. Jeśli używamy mrożonego szpinaku, smażymy po prostu do momentu rozmrożenia.
Zdejmujemy szpinak z ognia i przekładamy do misy malaksera. Dodajemy twaróg i parmezan. Wbijamy jajko, doprawiamy i całość miksujemy, żeby uzyskać jednolitą masę. Można też wszystko zmiksować blenderem ręcznym albo po prostu pokroić szpinak i wymieszać z pozostałymi składnikami.
Masę przekładamy do szprycy albo rękawa cukierniczego – tak będzie najłatwiej ją nakładać.
Ciasto francuskie skroimy wzdłuż na 3 równe paski. Masę szpinakową nakładamy wzdłuż na każdy pasek, bliżej jednego z brzegów. Zawijamy paski ciasta, tworząd rulony. Przekładamy je na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, zawijając ciasto na kształt ślimaka – zaczynamy od środka. Kolejne paski dokładamy, delikatnie łącząc brzegi ze sobą. Koniec ciasta zalepiamy.
![]() |
Fot. Ewa |
![]() |
Fot. Ewa |
![]() |
Fot. Ewa |
![]() |
Fot. Ewa |
![]() |
Fot. Ewa |
Smarujemy ciasto od góry jajkiem rozrobionym z łyżką mleka i posypujemy ziarnami, np. sezamem i czarnuszką.
Pieczemy w 190 stopniach przez 35-40 minut, do zezłocenia.
Poleca: Ewa
Źródło: Kornik w Kuchni
![]() |
Fot. Ewa |
![]() |
Fot. Ewa |
4 komentarze
Ptaszynkowo
on 9 kwietnia 2016 at 08:21Dzisiaj będę robić. U nas bardzo często pojawia się połączenie ciasta francuskiego ze szpinakiem i łososiem w postaci takich "poduszeczek", dziś dla odmiany zrobię to w takiej formie jaką tutaj pokazałaś 🙂 Szkoda,że nie mogę używać sezamu (bo bardzo go lubię) ani innych ziarenek, ponieważ najmłodsi zajadacze na widok jakichkolwiek "kropek" na wierzchu potrawy natychmiast protestują – eh….
eva
on 9 kwietnia 2016 at 08:59Jak zawsze czekam na relację 🙂
Ziarenka wrzuć na połowę ślimaka 😉 Myślę, że plastry wędzonego łososia można by tu wcisnąć. Albo jeden pasek zrobić z samym łososiem – taka niespodzianka 🙂
galeria61
on 1 kwietnia 2016 at 17:17O kurczę! Jakie proste, a jakie efektowne! Dziękuję Ci za ten pomysł 🙂
eva
on 2 kwietnia 2016 at 14:11Prawda, że proste? Już się nie mogę doczekać świeżych owoców. Taki ślimak z wiśniami musi być obłędny 🙂