Poleca: Ania

Fot. Ania

Ciasto wyszło przez przypadek – z innego wypieku została mi połowa puszki skondensowanego mleka i jakoś trzeba ją było wykorzystać, a że od dawna “chodził” za mną kokos, powstała kokosowa chmurka. 
Ciasto wyszło przepyszne. Masa smakuje tak, jakby było w niej dużo białej czekolady (nie ma w ogóle ;-)) Z jednej strony przypomina trochę Rafaello – tym mlecznym posmakiem, z drugiej batoniki Bounty. Spróbujcie sami  🙂

Składniki:
Spód:
dowolny 😉 Może być cieniutki biszkopt, może być kruche. U mnie kruche czekoladowe z:

0,5 kostki masła
połowy opakowania czekoladowych herbatników Milki (Choco Biscuit)
około 0,5 szklanki mąki
łyżki kakao

Masło i herbatniki wrzucić do malaksera, zmiksować. Przełożyć do miski, dodać mąkę i kakao i szybko zagnieść. Włożyć do lodówki na minimum godzinę. Zetrzeć na tarce o grubych oczkach i wysypać na dno tortownicy. Piec przez około 15 min. w temperaturze 170 stopni. Wystudzić.

Masa kokosowa:
pół puszki mleka skondensowanego słodzonego
3 łyżki mleka zagęszczonego (jeśli nie mamy pod ręką, można dodać zwykłego mleka)
2 szklanki wiórków kokosowych
350 ml śmietany kremówki
1 łyżeczka żelatyny rozpuszczona w 2 łyżkach wody

Mleka skondensowane wlewamy do garnuszka. Wsypujemy wiórki kokosowe i – mieszając cały czas – doprowadzamy do wrzenia. Studzimy (najlepiej wsadzić na noc do lodówki). Śmietanę ubijamy na sztywno. Łączymy śmietanę z masą kokosową – dajemy do miski po łyżce masy kokosowej i łyżce bitej śmietany i miksujemy. Kiedy już całość będzie zmiksowana, wlewamy żelatynę i mieszamy. Wykładamy na spód i wstawiamy na minimum 2 godziny do lodówki.

Fot. Ania