Kurczak z mango i pomarańczami

Poleca: Ania

Fot. Ania

Kolejne połączenie mięsa i owoców. Do kurczaka z mango zabierałam się dość długo, przede wszystkim dlatego, że nie mogłam w okolicy dostać mango 😉 Ale w końcu się udało. Połączenie ostro doprawionego mięsa, kwaśnego soku pomarańczowego i słodkiego mango wyszło rewelacyjnie. Polecam każdemu, kto nie boi się takich połączeń.

Potrzebujemy (na 3-4 osoby):
podwójną pierś z kurczaka (lub 2 pojedyncze)
2 łyżki sosu sojowego
łyżeczkę czerwonej pasty curry
łyżeczkę kuminu

kawałek świeżego imbiru (ok. 2 cm)
czubatą łyżeczkę mielonego kuminu
pół łyżeczki ostrej, czerwonej papryki
czubatą łyżeczkę curry
sok z pomarańczy
płaską łyżeczkę budyniu waniliowego
pół szklanki wody
mango

Pierś z kurczaka kroimy na małe kotleciki. Z sosu sojowego, pasty curry i kuminu robimy sos. Polewamy nim mięso, mieszamy i odstawiamy na 1-2 godziny do lodówki.

Po tym czasie wrzucamy kurczaka na patelnię i smażymy z każdej strony na 2 łyżkach oleju. Kiedy mięso jest już dokładnie usmażone, zdejmujemy je z patelni na chwilę, a na patelnię wrzucamy przyprawy: imbir posiekany w maluteńką kostkę, kumin, paprykę, curry. Podsmażamy momencik. Wyciskamy szybko sok z pomarańczy i rozpuszczamy w nim budyń waniliowy. Wlewamy sok i wodę na patelnię, doprowadzamy do wrzenia. Dorzucamy mango i podsmażonego kurczaka. Doprowadzamy całość do wrzenia i zdejmujemy z palnika.

Podajemy z ryżem i ostrą surówką – u mnie sałata z sosem winegret.

* Danie można dodatkowo dosolić. Dla nas wystarczyła „słoność” jaką dał sos sojowy, ale jeśli lubicie bardziej słone smaki, można sypnąć jeszcze z pół łyżeczki soli.

Fot. Ania