Rurki z kremem

Poleca: Ewa
Źródło: Moje Wypieki

Fot. Ewa

Długo marzyłam o domowych rurkach z kremem. W końcu zebrałam się w sobie i kupiłam foremki do ich pieczenia. To chyba mój ulubiony gadżet kuchenny. Rurki są co prawda nieco pracochłonne, ale ich smak wynagradza wszystko! Można je nabijać po prostu bitą śmietaną z cukrem pudrem, ale ja wolę krem karpatkowy 🙂

Składniki:
(na ok. 50-60 rurek – zależy od długości)
0,5 kg mąki
250 g zimnego masła
250 g gęstej śmietany lub jogurtu greckiego
szczypta soli

Z podanych składników zagniatamy szybko ciasto, formujemy z niego kulę i wkładamy do lodówki zawinięte w folę spożywczą. Po min. godzinie wyjmujemy je, rozwałkowujemy na cienki placek i kroimy na długie paski o szerokości ok. 1,5 cm.
Foremki do rurek natłuszczamy masłem. Nawijamy na nie paski ciasta, zaczynając od wąskiej części. Paski powinny nachodzić na siebie. Układamy nawinięte rurki na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.

Pieczemy w 200 stopniach ok. 15 minut. Studzimy, ściągamy z foremek, lekko naciskając foremkę (ciasto powinno ładnie odejść). Na te same foremki można nakładać kolejne porcje ciasta, już bez konieczności ponownego natłuszczania. W międzyczasie, niewykorzystywane ciasto, trzymamy zawinięte w folię w lodówce.

Krem:
3 szkl. mleka
3/4 szkl. cukru
1 cukier waniliowy
100 g masła
4 kopiate łyżki mąki pszennej
5 kopiatych łyżek mąki ziemniaczanej
4 jajka

Dwie szklanki mleka zagotowujemy z cukrami i masłem, co jakiś czas mieszając. Pozostałą szklankę mleka miksujemy z mąkami i jajkami. Masę mączno-jajeczną wlewamy na gotujące się mleko i mieszamy intensywnie trzepaczką aż zgęstnieje. Krem zestawiamy z ognia, przykrywamy folią, tak żeby dotykała do powierzchni kremu. Zostawiamy do ostudzenia.

Przestudzony krem przekładamy do szprycy z długą końcówką i nabijamy nim rurki. Przechowujemy w lodówce.