Zatapiane rogaliki

Zatapiane rogaliki

Gdybym sama tego przepisu nie wypróbowała, to nie uwierzyłabym, że to się może udać! Zapraszam Was dziś na zatapiane rogaliki. I to dosłownie – zatapiane w wodzie! Powiem Wam szczerze, że kiedy wkładałam ciasto do miski z wodą, ręka mi drżała… Nie przestraszcie się go po wyjęciu – będzie na zewnątrz mocno klejące, może się Wam nawet wydawać, że całkiem się rozpuszcza. Szybko przerzućcie je na blat i obtoczcie w mące. Od razu przestanie się kleić. Powstanie za to ciasto, które będzie idealnie miękkie! Gwarantuję Wam, że z takim ciastem jeszcze nie pracowaliście!

Składniki

(na 32 małe rogaliki)

2,5 szkl. mąki (+ dodatkowa do podsypywania)
10 g suchych drożdży
2 jajka
80 ml mleka
2 łyżki jogurtu naturalnego
120 g roztopionego i przestudzonego masła
1/4 szkl. cukru
do nadziewania: kostki czekolady lub twarda konfitura

Z podanych składników wyrabiamy ciasto – ręcznie lub mikserem z hakiem do ciasta drożdżowego. Z ciasta formujemy kulę, dokładnie obtaczamy ją w mące i zawijamy szczelnie w ściereczkę. Wkładamy ciasto w ścierce do miski z zimną wodą, tak żeby woda całkowicie je zakryła. Odstawiamy na blat i czekamy, aż ciasto wypłynie na powierzchnię (u mnie trwało to trochę ponad pół godziny, ale może trwać dłużej – zależy od wydajności drożdży i temperatury wody).

Kiedy ciasto wypłynie, wyciągamy je na stolnicę lub matę silikonową i obtaczamy obficie w mące – będzie się z zewnątrz bardzo kleić. Chwilę je wyrabiamy. Dzielimy ciasto na 4 części.

Każdą część rozwałkowujemy na kształt koła i dzielimy na 8 trójkątów. Przy podstawie trójkąta kładziemy kostkę czekolady albo odrobinę konfitury i zawijamy w kształt rogalika. Układamy je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Przykrywamy ściereczką i zostawiamy na pół godziny do napuszenia.

Pieczemy w 180 stopniach przez ok. 10-15 minut – aż się zarumienią.

Źródło: Moje Wypieki

Podobne wpisy