Wydawałoby się, że zrobienie bułek zajmuje strasznie dużo czasu. Są jednak “bułki”, które przygotowuje się dosłownie w kilka minut. Nasze babcie (głównie te z Podkarpacia) smażyły je na piecach kaflowych. Proziaki swą nazwę wzięły od dodatku “prozy”, czyli sody oczyszczonej, która nadaje im pulchności i specyficznego smaku. Możecie przygotować je w domu na suchej patelni – takiej do naleśników.
Składniki
1 kg mąki pszennej
0,5 l maślanki lub kefiru
1 łyżka soli
1 łyżka sody oczyszczonej
Wszystkie składniki mieszamy i wyrabiamy ciasto. Jeśli jest za twarde, dodajemy więcej maślanki. Dzielimy ciasto na małe części, każdą rozwałkowujemy na grubość ok. 1 cm (można też robić grubsze placki – jak kto lubi). Smażymy na suchej patelni kilka minut z każdej strony.
Podajemy np. z masłem i twarożkiem rozrobionym ze śmietaną i szczypiorkiem albo jako dodatek do sałatek.
5 komentarzy
JoLis
on 17 lutego 2015 at 16:14Pychota! moja Babcia też takie robiła u nas w rodzinie nazywamy je odrzutowce, ale nie mam pojęcia skąd taka nazwa 🙂
yomosa
on 13 lipca 2013 at 15:53to smak mojego dzieciństwa. Tylko moja Kochana Mamusia piecze je w piekarniku:)
jeszcze ciepłe smaruję masłem i dżemem!
pyyyyyyyyszota!! 🙂
Ewa P.
on 13 lipca 2013 at 17:54Nie tak dawno miałam okazję jeść w skansenie prawdziwe – smażone na piecu. I muszę przyznać, że smakowały identycznie jak te z tego przepisu smażone na suchej patelni! 🙂
Przy okazji zobaczyłam, jak kucharki sprawdzają, kiedy proziaka przewrócić – stukają w niego i jak wydaje pusty dźwięk, to odwracają 🙂 Podobnie jak sprawdza się chleb po upieczeniu.
Marzena
on 7 kwietnia 2013 at 11:12Genialne:-)
Patrycja
on 7 kwietnia 2013 at 08:30Moja babcia właśnie takie przygotowywała…