Lunchbox drugie śniadanie do szkoły
|

Lunchbox #1 – drugie śniadanie do szkoły

Zaczynamy nowy cykl! Wpisy z serii Luchbox, czyli drugie śniadanie do szkoły (i do pracy) będą nam towarzyszyły od września do czerwca. Przynajmniej 2 razy w miesiącu podzielę się z Wami moimi sposobami na przemycenie zdrowych przekąsek do szkolnego pudełka z drugim śniadaniem. To będą dania na słodko i na słono, zwykle szybkie do przygotowania, ale czasem wymagające poświęcenia im chwili dzień wcześniej.

Nie jestem dietetykiem, więc nie serwuję tu porad na pełnowartościowe posiłki. Mój Syn je w szkole dwudaniowy obiad, z domu nigdy nie wychodzi bez śniadania, a i po powrocie zjada jeszcze podwieczorek i ciepłą obiadokolację. Dlatego czasem wkładam mu do plecaka po prostu coś słodkiego i owoc albo pestki, bakalie czy orzechy do podgryzania. Traktujcie te propozycje jako inspirację. Przydadzą się Wam szczególnie, jeśli Wasze dzieci – jak jak mój Pierworodny – nie tolerują kanapek z warzywami. Dzięki tym przekąskom będziecie mogli trochę zielonych produktów przemycić do ich diety.

Poniżej prezentuję 5 pudełek śniadaniowych. Opiszę tylko „główne danie” z każdego z nich. Dodatki możecie dobierać wedle uznania. U nas są to zazwyczaj owoce, czasem pokrojone warzywa, często pestki, orzechy, bakalie. Zależy, ile się w pudełku zmieści i co akurat mamy w domu.

Wszystkie pudełka naprawdę powędrowały do szkoły z naszym Pierwszakiem, a ich zawartość została w całości zjedzona. Właśnie dlatego fotografie są czasem nieostre albo mają dziwne kolory. Coraz trudniej o słoneczne poranki – ciężko w takich warunkach zrobić ładne zdjęcie, szczególnie kiedy czas goni, bo trójka dzieci czeka na odprowadzenie do przedszkola i do szkoły. Ale dość już o tym – zaczynamy!

Lunchbox drugie śniadanie do szkoły chlebek bananowy

Lunchbox nr 1: chlebek bananowy

Zaczynamy od słodkiej przekąski. Do pudełka włożyłam kilka „pajd” chlebka bananowego. Polecam Wam przepis z naszego bloga – próbowałam już wielu ciast bananowych, a to jest jedynym, w którym jeszcze nigdy nie pojawił mi się zakalec. Chlebek oczywiście musicie upiec dzień wcześniej, ale jest go na tyle dużo, że i Wy na tym skorzystacie – będzie mogli zabrać sobie kawałek do pracy. Jeśli chcecie, możecie zupełnie zrezygnować z dodatku cukru. Piekłam ten chleb w wersji bez cukru i jest równie pyszny, chociaż wtedy lepiej użyć mlecznej czekolady zamiast gorzkiej.

Zobacz: przepis na chlebek bananowy

Lunchbox drugie śniadanie do szkoły frankfurterki w cieście

Lunchbox nr 2: frankfurterki w cieście

Danie bardzo łatwe do przygotowania. Na blogu pojawiło się w wersji z parówkami, ale ja zawsze wybieram frankfurterki. Co jest potrzebne do przygotowania takiej przekąski? Frankfurterki, gotowe ciasto francuskie (w rulonie, z lodówki), ewentualnie ser żółty. Ciasto kroimy na paski i owijamy nimi frankfurterki. Można wcześniej owinąć je też plastrami sera żółtego. Całość zapiekamy na blasze w 180-200 stopniach przez około 15 minut. Żeby ciasto mocniej się zrumieniło, można przed pieczeniem posmarować je jajkiem roztrzepanym z łyżką mleka. Ciasto francuskie bardzo się kruszy, ale bez obaw – na drugi dzień będzie bardziej „bułkowate”. Dzieci nie zaścielą okruchami całej szkolnej podłogi.

Zobacz: przepis na frankfurterki w cieście francuskim

Lunchbox drugie śniadanie do szkoły domowa pizza

Lunchbox nr 3: domowa pizza

To dobry pomysł na drugie śniadanie po weekendzie. Jeśli w niedzielę najdzie Was ochota na pizzę, przygotujcie jej trochę więcej. Kawałek, który zostanie, będziecie mogli zapakować dziecku do szkoły. Wcześniej koniecznie upewnijcie się, że pizza na zimno mu smakuje! Nie każdy lubi ją w takiej wersji, a w szkole najprawdopodobniej nie będzie możliwości podgrzania posiłku.

Zobacz: przepis na domową pizzę

Lunchbox drugie śniadanie do szkoły ślimaczki z pesto

Lunchbox nr 4: ślimaczki z pesto

Bułki, bułeczki i wszelkie wypieki drożdżowe to coś, co lubię najbardziej. Można nadawać im różne kształty i serwować z wieloma dodatkami. Tym razem nasz lunchbox mieści w sobie kilka bułek ślimaczków z pesto z jarmużu. Oczywiście możecie wypełnić je dowolnym innym pesto, kupnym lub domowym. Mój Syn zjadł wszystkie trzy bułeczki ze zdjęcia na jednej przerwie. Chyba muszę zainwestować w większe pudełka.

Zobacz: przepis na bułeczki ślimaczki z pesto

Lunchbox drugie śniadanie do szkoły rollsy z tortilli z pastą jajeczną

Lunchbox nr 5: rollsy z tortilli z pastą jajeczną

To jedyne w tym zestawieniu danie, które będziecie mogli przygotować o poranku (obiecuję, że w kolejnych będzie takich więcej!). Chociaż jajka do pasty jajecznej warto ugotować na twardo dzień wcześniej. Unikniecie wtedy dodatkowego stresu w porannym pośpiechu. Pasta to po prostu pokrojone drobno jajka z majonezem lub/i jogurtem naturalnym, doprawione solą i pieprzem. Można dodać do niej posiekany szczypiorek. Moim zdaniem zdecydowanie lepiej smakuje zawinięta w tortillę niż na kanapce. Z tortilli robimy rulon i kroimy ją na kawałki. Można też całą zawinąć w papier śniadaniowy. Ustalcie z dziećmi, która wersja będzie dla nich wygodniejsza.

Zobacz: przepis na pastę jajeczną

To już wszystkie propozycje na dziś. Jeśli macie swoje sprawdzone sposoby na drugie śniadania do szkoły lub do pracy – podzielcie się nimi w komentarzach!

Podobne wpisy