Chleb ruski
Bardzo rzadko przygotowuję pierogi ruskie, ale kiedy już to robię, to zawsze przesadzam z ilością farszu. I o ile dzieci nie wyjedzą go łyżeczką prosto z garnka, przygotowuję na drugi dzień ruskie naleśniki albo placuszki ruskie. Tym razem jednak wpadłam na pomysł, by farsz z pierogów ruskich dodać do chleba. I powiem Wam, że efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Chleb pięknie pachnie i jest idealnie miękki. Dzieci kroiły sobie grube pajdy i jadły je z miodem albo twarożkiem urabianym. Ja upiekłam od razu dwa bochenki, ale w przepisie podaję składniki na jeden. Skorzystajcie, jeśli zostanie Wam farsz z pierogów.
Składniki
(na keksówkę o długości 30 cm)
375 g mąki pszennej chlebowej (typ 650 lub 750)
250 g farszu z pierogów ruskich
10 g suchych drożdży
2 łyżki oliwy
130 ml wody
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka soli
Wszystkie składniki łączymy w misce i mieszamy ręcznie lub mikserem z hakiem do ciasta drożdżowego. Jeśli ciasto za bardzo się klei, dodajemy odrobinę mąki. I odwrotnie – jeśli składniki nie chcą się skleić, dodajemy odrobinę wody. Gotowe ciasto powinno być zwarte i elastyczne. Formujemy z niego kulę, wkładamy ją do omączonej miski, przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na godzinę.
Po tym czasie ciasto ponownie chwilę wyrabiamy i przekładamy do wyłożonej papierem do pieczenia keksówki. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy ponownie, tym razem na pół godziny.
Pieczemy w 210 stopniach przez 10 minut, a potem w 180 stopniach przez 30 minut. Studzimy na kratce.